Autor |
Wiadomość |
<
Off topic talk
~
Historyjka I
|
|
Wysłany:
Czw 22:09, 23 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
jego najukochańsza gitara została kompletnie zniszczona. Zdenerwowany Sami...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:16, 23 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
poleciał sprawdzić czy z Aurorą wszystko dobrze, a tam...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:36, 23 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
zastał Sampsę z Aurorą w ręku.
-Co ty robisz z moim maleństwem? - krzykną Sami wprost do ucha Sampsy
Ostatnio zmieniony przez Säde dnia Czw 22:36, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:38, 23 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Sampssa wytrzeszczył oczy słysząc Samiego za plecami, kiedy właśnie wymienił struny na kolorowe i teraz Aurora wyglądała jak tęcza. Szybko odłożył ją na miejsce, odwrócił się zakrywając twarz dłońmi.
- Nie bij, nie całuj, nie wsadzaj... - wyjąkał.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:58, 23 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Podszedł do Sampsy, wyrwał mu Aurorę, następnie walnął go tak mocno że Sampsa zachwiał się i wypadł przez otwarte okno.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:03, 23 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
A pod oknem stały wtedy dwie groupies, które na widok ogolonego Stali aż otworzyły usta ze zdziwienia.
- Yyuuuuuk!! - rzuciła jedna i spojrzała w górę na okno przez które wypadł. - Ty myślisz, że on przeżyje czy go dobić? - spytała drugą.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:07, 23 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
-Dobijmy go! Z łysym Sampsą nic nie zrobimy....
W tym czasie...
Ostatnio zmieniony przez Säde dnia Czw 23:07, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 23:10, 23 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
pozostała dziewiątka wylaciała na zewnątrz zobaczyć co się dzieje. Dziewczyna która pytała o dobicie Stali widząc Samiego J aż pisnęła.
- On jest taki... duży, że chyba umrę! - i już chciała sprawdzić czy jest prawdziwy kiedy...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 9:22, 24 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Sampsa przebudził się i zaczął uciekać, jednak jedna z pań...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 12:04, 24 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
podstawiła mu nogę i Stala wyrżnął i gruchnął jak długi na najbliższy klomb.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 16:52, 24 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Sampsa złamał sobie nos oraz..
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:01, 24 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
jego łuk brwiowy został przecięty tak mocno, że na oko widać było, że zostanie z tego pokaźna blizna.
Dziewczyna, która nie podłożyła mu nogi, wyjęła z torby białe nici i wodę utlenioną i spojrzała na niego z politowaniem.
- Zszyć cię teraz, zanim się wykrwawisz, czy zostawić, żeby ci się mordka zdeformowała? - spytała tracąc zainteresowanie Samim J.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:24, 24 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Sami J.: <do dziewczyny> Zszyj go, bo jak dojdzie do siebie i jak tego nie zrobisz to Cię Sampsa..
Ostatnio zmieniony przez Suomi dnia Pią 18:26, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 18:33, 24 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
zabije. Z resztą was obie... Nie cierpi groupies. - dokończył.
- Grozisz mi? - dziewczyna uniosła brew. - Postaraj się bardziej. Jesteś od niego dwa razy większy. Niech go ktoś potrzyma - wskazała na Sampsę.
Kiedy w hałasie katatonicznych okrzyków Sampsy, kiedy dziewczyna szyła mu brew...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 12:33, 25 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Lut 2012
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
|
Cała reszta, znajdująca się koło nich, spojrzała w stronę ulicy. Na parking wjeżdżał srebrny hammer, zatrzymał się i po chwili wytoczył się z niego pewien mężczyzna z cygarem w ustach. Dziwnym wzrokiem spojrzał na całe zgromadzenie, szczególnie na Sampsę, który przestał krzyczeć, a zaczął jęczeć z bólu. Nieznajomy uśmiechnął się i zapytał...
|
|
|
|
|
|