Autor |
Wiadomość |
<
Off topic talk
~
Historyjka I
|
|
Wysłany:
Sob 14:38, 25 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Czemu ten konus znowu marudzi? - po czym dojrzał, że pół twarzy wokalisty jest zakrwawiona, jednak rana została perfekcyjnie zszyta.
- To twoja robótka? - spytał dziewczynę z zabarwionymi krwią dłońmi.
- No tak. Tak jakoś... Eee... Czy to krew? - dziewczyna dopiero teraz zaczęła reagować na to co właśnie zaszło i osunęła się prosto w ramiona...
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:25, 26 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Niko.
Niko: Sami! Szybko, dzwoń po karetkę, bo dziewczyna ma niewyczuwalny puls! Cholera!!
Sami: Ale gdzie jest moja komórka?!
Niko: A skąd my to mamy wiedzieć gdzie Ty chowasz swojego iPhona?
Po chwili: Znalazłeś już?
Sami: Tak! Była w..
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:29, 26 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
tej podszytej kieszonce... - zaczął mamrotać, a kiedy wybrał numer zaczął wrzeszczeć do telefonu po fińsku. Druga dziewczyna próbowała cucić koleżankę i zrozumiała tylko coś o adrenalinie w dużych dawkach.
- Nie umrze - powiedziała - Tak czasem ma w nagłych przypływach emocji. Tłumione ADHD... Gdyby zaczęła zachowywać się jak Zwierzak nie byłoby tej całej szopki.
I wtedy do akcji wkroczył...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:40, 26 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2012
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Sampsa, który postanowił szybko przeprowadzić akcję ratującą życie, czyli sztuczne oddychanie. Wiedział, że karetka szybko nie przyjedzie, więc to zrobił.
Sampsa: Ej, słyszysz mnie?! Haaalo?!
<brak odpowiedzi>
Powtórzył czynności, lecz to nie pomogło. Dziewczyna zmarła. Sampsa rozpłakał się jak dziecko i ..
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:05, 26 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
położył się z powrotem na chodniku. Wtedy jednak dziewczyna wstała i krzyknęła Stali nad uchem "Masz za swoje konusie!", następnie odwróciła się do reszty mówiąc: "To za to że zmusiliście mnie do zszywania Sali! Nienawidzę krwi, nie gapić się tylko wracać do studia i nagrywać!"
Reszta tylko spojrzała po sobie, zaskoczona całym zajściem.
Ostatnio zmieniony przez Säde dnia Nie 23:06, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:10, 26 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Gapili się na nią chwilę w osłupieniu.
- O Boże, co mnie pokusiło, żeby wytrzymać te jego usta... na moich... i to nieudolne sztuczne oddychanie... - dziewczyna ocierała rękawem usta krztusząc się. Spojrzała na upaćkane krwią dłonie i zwiesiła ramiona wzdłuż ciała co wyglądało żałośnie. - Niech mnie ktoś przytuli...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:21, 26 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Samiemu zrobił się żal dziewczyny, bo sam miał dziś dość Stali po zajściu z jego Aurorą. Podszedł do dziewczyny i ją przytulił. Dziewczyna przytuliła się jeszcze mocniej do muzyka, który tylko jękną.
- Jaki miły obrazek - zaśmiała się druga dziewczyna.
Wtedy odezwał się nieznajomy, który nadal stał jak wryty przypatrując się całemu cyrkowi:
-Co tu się dzieje? Mogę wam jakoś pomóc? Jestem...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 11:13, 27 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
...Max Martin. - dokończył stając się tym samym osobą znaną z imienia i nazwiska.
Wtedy 5 przybyłych do studia członków innego zespołu aż wstrzymało oddech przypomniawszy sobie zajście z przeszłości. Mężczyzna rozpoznał ich ale tylko się uśmiechnął.
- Ktoś ma ochotę na piwo? - zagaił sympatycznie. - Jesteśmy tylko ludzie, a nie wielbłądy. A dziś już chyba nic nie nagracie, chłopaki. Chodźcie, ja stawiam.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 11:47, 27 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
Sami cudem odkleił się od dziewczyny i podąrzył za resztą w stronę ich ulubionego baru. Gdy dotarli już na miejsce...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 12:06, 27 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- No i masz... Czy to wyglądało aż tak głupio? - jedna dziewczyna spytała drugiej ze zdziwionym wyrazem twarzy.
Tamta jednak nie zdążyła jej odpowiedzieć bo nagle ktoś zaczął czyścić jej ręce z zaschniętej krwi.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 12:52, 27 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
-Eliaz, przestań! No co ty do cholery robisz? - zapytała dziewczyna
-P..przepraszam, nie mogłem się powstrzymać... i tak nie wejdziesz do środka z taki rękoma. Pomyślą, że kogoś zabiłaś.
-Ty to masz szczęście, no nie ma co - zaśmiała się druga dziewczyna odwracając wzrok do koleżanki.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 13:10, 27 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
- Cicho... to jest nawet przyjemne... - rzuciła dziewczyna mrużąc oczy, kiedy chłopak czyścił jej drugą dłoń. - Jak myślisz, czy to jest coś zobowiązującego? - szepnęła w stronę dziewczyny mając nadzieję, że Eliaz nie dosłyszy.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 13:37, 27 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
-Oczywiście że tak - odparł Eliaz, który miał doskonały słuch.
Druga dziewczyna zakryła sobie usta próbując ukryć śmiech.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 14:24, 27 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Będzin
|
|
Widząc czyste dłonie (pachniały lawendą) dziewczyna wzięła chłopaka pod rękę łasząc się jak kot.
- OK, co proponujesz? Mów, póki jestem trzeźwa... Jeśli mnie upijesz i wykorzystasz bez mojej wiedzy zażądam powtórki na trzeźwo, więc wybieraj rozważnie.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 12:44, 29 Lut 2012
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
|
-Z chęcią przyjdziemy na wasz ślub, ale ostrzegam że zaraz umrę z pragnienia jeżeli nie wejdziemy do baru - odparł Max przerywając zakochanej parze.
Wszyscy oprócz zakochanych weszli do baru…
|
|
|
|
|
|